poniedziałek, kwietnia 23, 2012

Wreszcie wiosna!

Wygląda na to, że wreszcie wiosna nadchodzi ;-) Od czasu przenosin w Karkonosze wreszcie można było polatać, kolejny raz, na Mieroszowie. Sobota, pogoda taka sobie ale odległość do przejechania na startowisko jakaś taka nieprzyzwoita całe 60km więc jedziemy, na startowisku pustka ale warunki nie najgorsze, pierwszy raz mi się zdarzyło być w pojedynkę na starcie. Polatać się dało, co prawda troszkę mi 4 litery przetrzepało ale co tam wiosna! Poniedziałek kolejny raz Mieroszów, jednak ta nieprzyzwoita odległość do startowisk prowokuje i kolejny raz dało się polatać.